wtorek, 26 maja 2020

Ankieta - prośba o wypełnienie

Za www.zpbk.pl 

Aby starać się o wsparcie dla branży kamieniarskiej, potrzebujemy przedstawić jak najdokładniej sytuację, w jakiej się ona znajduje. Jeżeli uda nam się zebrać odpowiednio dużą, a zatem reprezentatywną grupę badawczą, to informacje w ten sposób pozyskane pozwolą teraz i w przyszłości skutecznie poszukiwać najlepszych rozwiązań umożliwiających nie tylko przetrwanie w kryzysowym momencie, ale także długofalowy rozwój.
Prosimy zatem o poświęcenie kilku minut i odpowiedzenie na pytania zawarte w anonimowej ankiecie. Wyniki będą poddane grupowaniu i w sposób zbiorczy pokażą w jakiej sytuacji znajdujemy się obecnie.

środa, 6 maja 2020

Trawertyn - martwica, ale....

Rozpoczynamy znów od cytatu: "Wcześniej użyłem dla niego określenia "martwica krzemionkowa". Jest to zgodne z prawdą, jednak trochę odstraszające. Na szczęście ktoś dawno temu wymyślił piękną nazwę "trawertyn". Między innymi dlatego w branży używamy nazw handlowych." (Karol Rogala "Milion metrów kamienia", 2019)

Widzimy, że trawertyn zaklasyfikowano jako"martwica krzemionkowa".Mamy tu dwie rzeczy:
  • martwica - rodzaj skały osadowej pochodzenia chemicznego, powstaje w sytuacji, gdy następuje nagła zmiana ciśnienia lub temperatury, z wód źródlanych wytrąca się węglan wapnia lub krzemionka
  • krzemioka - tlenek krzemu (IV). Ditlenek krzemu słusznie kojarzony jest kamieniarzom z: kwarcem, opalem, onyksem. 
Trawertyn składa się z węglanu wapnia, który krzemionką nie jest, zatem napisanie, że trawertyn jest "martwicą krzemionkową" delikatnie mówiąc to duży błąd. 
Trawertyn jest martwicą wapienną. 
Jak sprawdzić? Weźmy kwas, na przykład cytrynowy, polejmy trawertyn. Jeśli się burzy - jest z węglanu wapnia (duże uproszczenie, ale krzemionka nie zabuzuje). 

Polanie lekkim kwasem trawertynu - burzliwa reakcja. 

Polanie tym samym kwasem granitu, zbudowanego w dużej mierze z krzemionki - brak reakcji

poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Mohs i jego skala. Czego skala?

Z racji swoich zainteresowań zawodowych w pierwszej kolejności poszukuję informacji o jakości i cechach materiałów. Tak było również w przypadku mojej ulubionej ostatnio lektury "Milion metrów kamienia". 
W tym przypadku spadłem z krzesła. Najpierw ze śmiechu, później z niedowierzania. 
z rozdziału "Ścieralność/Skala Mohsa" z książki K. Rogali "Milion metrów kamienia".
"Dawno temu ktoś wymyślił świetny sposób na to, by określić, jak podatny na ścieranie jest dany produkt. Dla nas oznacza to jasną informację podpowiadającą, czy kamień porysuje się łatwo czy trudno."

"Osobą, która wymyśliła sposób podziału był Friedrich Mohs. Stworzył listę 10 najbardziej popularnych skał i sprawdził, która z nich jest mniej podatna na zarysowania,  a która bardziej. Dla przykładu jeśli weźmiesz kwarc o wartości 7 w skali Mohsa [mosa], to z jego pomocą z łatwością zarysujesz kalcyt, który ma wartość 3 w skali Mohsa."


Zgodnie z tym rozdziałem Friedrich Mohs (1773-1839) na chwałę kamieniarstwa opracował skalę ŚCIERALNOŚCI dla SKAŁ.
Generalnie jest świetnie, ale:
1. Mohs nie stworzył skali ścierania, stworzył skalę TWARDOŚCI
2. Mohs nie stworzył tej skali dla skał, stworzył skalę dla MINERAŁÓW (wbrew pozorom jest to różnica).
3. Kwarc nie jest skałą. 

Kto czytał "Milion metrów kamienia", ten w cyrku się nie śmieje.

środa, 22 kwietnia 2020

Milion słów i bzdury

Obiecałem co jakiś czas wrzucić ciekawe znaleziska z książki "Milion metrów kamienia" p. Rogali. 


Generalnie książka ma dużo słów i ozdobników w stylu: "bardzo często się mnie pytacie...", "klienci chcą wiedzieć...", "mam piętnaście lat doświadczenia...". Dużo lania wody i kilka słów konkretnych. Niestety te konkrety najczęściej są po prostu bzdurami. 

Przykład 1.
"Geofizyka - nauka zajmująca się wpływem fizyki na strukturę skorupy ziemskiej, czyli na przykład pogodą i zjawiskami sejsmicznymi. Wiele mówi nam o genezie powstawania pasm górskich, przemieszczaniu kontynentów i czasie, w jakim zachodzą te procesy." 

Oczywiście jest tu błędna definicja, geofizyka bada Ziemię metodami naukowymi używanymi w fizyce, a nie "wpływ fizyki na strukturę skorupy ziemskiej". Widzicie różnicę?
Szkoda, że autor nie wpisał o geofizyce stosowanej, którą wykorzystujemy powszechnie w górnictwie.  
Myślę, że korekta by mogła uchronić książkę przed katastrofą.

poniedziałek, 6 kwietnia 2020

"Milion metrów kamienia" Karol Rogala

Za mój pierwszy komentarz do tej książki niech posłużą słowa Siary: 


Poważniej - jeśli mi ktoś na egzaminie zawodowym wyskoczy z rewelacjami tam zawartymi - nie zda. 
Nie ze względu na nazwisko, ale ze względu na błędy, jakie tam się znalazły. Jest ich dużo. Sukcesywnie będę je tu zamieszczał.